środa, 17 września 2008

Prace trwają...

Dziś zajmuję się starą ikonografią, co najpewniej zajmie jedną planszę. Poniżej powojenna fotografia rynku lipnickiego.



Aha - ostatni wpis dotyczył konsultacji dyplomowych, a nie obrony pracy :).

1 komentarz:

zosia pisze...

uaktualnij kropki
pozdrówka