A właściwie dwór Bzowskiego. Niedawno, dzięki uprzejmości sióstr urszulanek, wykonałem jego inwentaryzację. Ładna rzecz. W środku nieco niepraktyczny (wielkie pokoje-komnaty, część z nich przejściowa), ale od czegóż zamysł projektanta :)
czwartek, 23 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz